EFL zabiera głos w sprawie zakazu sponsorowania

w Świat, autor: Jakub Łuczywo
Gorącą dyskusję rozpoczął apel Komisji Specjalnej ds. oceny społecznych i gospodarczyk skutków działana branży hazardowej, która jest ciałem wchodzącym w skład Izby Lordów. Już wczoraj pisaliśmy, że jednym z pomysłów płynącym z opublikowanego 194-stronnicowego raportu jest zakaz sponsorowana przez spółki bukmacherskie klubów piłki nożnej. W przedstawionej propozycji zalecono wprowadzenie tego rozwiązania już od roku 2023. Tym sposobem loga marek hazardowych miałyby zostać wyeliminowane z frontów koszulek, rękawków, a także z obrandowania stadionu w tym nawet usunięcie ich z programów meczowych.
EFL stanowczo sprzeciwia się proponowanym zmianom
Dziś głos w sprawie zajął organizator rozgrywek angielskiej ligi. English Football League jest ciałem, które zarządza między innymi sponsorowanymi przez bukmachera SkyBet rozgrywkami Championship, czyli zaplecza najwyższej klasy rozgrywkowej Premier League. Stanowisko English Football League jest dość jednoznaczne, ponieważ posunięto się do stwierdzenia, że zaproponowane rozwiązanie jest „tępym instrumentem” powszechnego zakazu. EFL zwraca uwagę, że spółki hazardowe wspomagają ligą swoją aktywnością kwotą ponad 40 milionów funtów sezonowo, co w obliczu kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa jest sumą mającą bardzo duże znaczenie dla wielu klubów.
Znaczący wkład firm bukmacherskich w bieżącą stabilność finansową profesjonalnej piłki nożnej na wszystkich poziomach jest obecnie tak ważne jak nigdy wcześniej
fragment oświadczenia EFL przekazanego redakcji EGR
Jednocześnie organizacja wzywa wszystkie zainteresowane strony do debaty pozbawionej niepotrzebnych emocji.
EFL prowadzi obecnie otwarty i regularny dialog ze wszystkimi zainteresowanymi stronami na temat bieżących relacji łączącej piłkę nożną z branżą hazardową i uważamy, że organizacje sportowe mogą współpracować z rządem i branżą hazardową, aby zapewnić aktywną współpracę partnerską
fragment oświadczenia EFL przekazane redakcji EGR
Branża hazardowa ma duże znaczenie w angielskiej piłce nożnej
Eksperci zwracają uwagę, że w sezonie 2019/2020 połowa, bo 17 z 34 klubów grających na codzień w Championship ma podpisane umowy sponsorskie z operatorami hazardowymi. Podobie wygląda sytuacja w Premier League, gdzie logo firm hazardowych widnieje na strojach 10 zespołów. Jak podaje The Guardian dzięki tej współpracy do kas klubowych płynie blisko 350 mln funtów rocznie. A jeśli spojrzymy na niższe szczeble rozgrywek to tych klubów będzie jeszcze więcej.
Nie jest też tak, że Izba Lordów stoi w batalii z firmami bukmacherskimi sama. Wspierają ją przede wszystkim organizacje walczące z uzależnieniem od hazardu. Co ciekawe niektóre firmy bukmacherskie już jakiś czas temu zdecydowały się wycofać ze sponsoringu argumentując to troską o klientów. Postąpiła tak między innymi firma Ladbrokes należąca do giganta branży hazardowej Holdingu GVC.
Biorąc pod uwagę, że firmy hazardowe przyjęły zasadę nie pokazywania reklam telewizyjnych podczas meczów piłki nożnej, argumentując to tym, że są one widoczne dla dzieci. W takim wypadku całkowicie nieuzasadnione jest twierdzenie, aby zakaz reklamy nie obejmował również sponsorowania strojów i reklam na bandach wokół boiska
James Grimes, Gambling With Lives.
Klub | Sponsor | wartość umowy |
West Ham | BetWay | 10 mln funtów |
Everton | SportPesa | 9,6 mln funtów |
Wolverhampton | ManBetX | 8 mln funtów |
Burnley | LoveBet | 7,5 mln funtów |
Crystal Palace | ManBetX | 6,5 mln funtów |
Newcastle | Fun88 | 6,5 mln funtów |
Watford | Sportsbet.io | 6,5 mln funtów |
Aston Villa | W88 | 6 mln funtów |
Bournemouth | M88 | 5 mln funtów |
Norwich | Dafabet | 3 mln funtów |
Źródła: EGR Intel, The Guardian