Zdjęcia z dzieciństwa cz.2 – STS

w Raporty, autor:

W pierwszej części sprawdzaliśmy jak zmieniały się strony czterech bukmacherów, którzy funkcjonowali na polskim rynku jeszcze przed zmianą ustawy hazardowej w 2017 roku. Dziś chcieliśmy pokazać zmiany w kolejnych trzech, ale w miarę zbierania materiału zdaliśmy sobie sprawę, że możemy lekko rozszerzyć zakres naszego artykułu i oprócz wyglądu pokażemy jak w STS wyglądała oferta na jedne z najważniejszych wydarzeń minionych lat.

Możliwości techniczne nie pozwalają nam na sprawdzenie dokładnego wyglądu strony STS w 2001 i 2003 roku. Z tego okresu posiadamy jedynie dwa zrzuty ekranu, które prezentujemy poniżej. Na pierwszym z 2001 roku znalazł się komunikat dotyczący zawierania zakładów i informacji, że STS poszukuje lokali stacjonarnych, które pozwolą rozszerzyć zakres działalności. Na drugim zdjęciu wygląd strony startowej w 2003. Tak jak wspomnieliśmy, pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przeskoczyć i nie wiemy co ukazywało się po kliknięciu na prezentowany obrazek, ale obiecujemy, że w następnych latach przejdziemy już do faktycznego wyglądu i kursów bukmacherskich.

Finał ME Portugalia – Grecja 2004

Nikt nie ma wątpliwości, że największymi niespodziankami w historii piłkarskich Mistrzostw Europy były zwycięstwa Danii w 1992 roku oraz Grecji 2004. Niektórzy z naszej redakcji dowiedzieli się w 2004 o istnieniu bukmacherów, ponieważ w Wielkiej Brytanii u zakładach William Hill padła rekordowa wygrana w wysokości 332 tysięcy funtów. Gracz, który zgarnął tę sumę konsekwentnie obstawiał wygraną Greków od meczu ćwierćfinałowego z Francjią. Co ciekawe w Polsce przed startem Mistrzostw Europy nie przyjmowano nawet zakładów na zwycięstwo Grecji. Natomiast w finale w firmie Toto-Mix, 83% klinetów obstawiało zwycięstwo Portugalii. W STS kurs na zwycięstwo gospodarzy wynosił 1,72, na remis 3,20, a na triumf Greków 4,10. Ostatecznie bramka Charisteasa w 57 minucie meczu pozwoliła Grecji cieszyć się ze zwycięstwa 1:0 i z tytułu Mistrzów Europy.

Finał ME 2004 – Portugalia – Grecja w STS

Finał LM Milan – Liverpool

Wydawało nam się, że o tym meczu napisano już wszystko, ale nieskromnie powiemy, że o kursach bukmacherskich chyba jeszcze nie. W Stambule do przerwy 3:0, niektórzy kibice The Reds wychodzą ze stadionu, piłkarze Milanu po 45 minutach zakładają w szatni specjalne okolicznościowe koszulki z okazji triumfu w rozgrywkach i nagle przychodzą 54,56 i 60 minuta, w których Liverpool strzela bramki i doprowadza do remisu. W Wielkiej Brytanii na ten mecz postawiono zakłady o wartości 15 milionów funtów, a branża straciła ponad 2 miliony. Co ciekawe na wyspach znalazło się ponad 100 ryzykantów, którzy w przerwie przy kursie 188/1 obstawili powrót Liverpoolu do meczu, a jeden z nich zarobił na tym 73 000 funtów.  Byli też klienci, którzy będąc pewnym wygranej rossonerich postawili w przerwie na ich zwycięstwo. Jeden z nich postawił 10 167 funtów. Jak to wyglądało w STS? Przed meczem faworytem był Milan, na zwycięstwo którego wystawiono kurs 2,00. Za remis, który padł po 90 minutach bukmacherzy wypłacali 2,90 zł za każdą postawioną złotówkę, a na zwycięstwo Liverpoolu po regulaminowym czasie gry STS wystawił kurs 3,50.

Mistrzostwa Świata 2006

Szata graficzna STS pozostała bez zmian, więc skupimy się na tym co można było uzyskać w trakcie Mistrzostw Świata w Niemczech. Z pewnością to był bardzo udany turniej. My zapamiętamy go przede wszystkim z nieudanej przygody reprezentacji Polski, która zakończyła się na fazie grupowej po fatalnym meczu z Ekwadorem i dramatycznym spotkaniu z gospodarzami. Jednak najciekawsze działo się w fazie grupowej Mundialu. Wybraliśmy dwa wydarzenia z tego okresu. Po pierwsze mecze półfinałowe, w tym przede wszystkim fantastyczne spotkanie Niemcy – Włochy, które zakończyło się po dogrywce i dwóch bramkach Squadra Azzurra w ostatnich minutach rywalizacji. Po drugie finał, w którym Włosi pokonali Francję w rzutach karnych. Finał, który wszyscy zapamiętają z ostatniego występu Zidanea, który ujrzał czerwoną kartkę po uderzeniu Marco Materazziego.

Mistrzostwa Świata 2006 w STS1X2
Niemcy – Włochy 0:0; 0:2 (półfinał)2,202,903,10
Francja – Portugalia 0:1 (półfinał)2,003,003,35
Włochy – Francja 1:1; karne 5:3 (finał)2,552,802,75

Finał LM 2008

21 maja 2008 na stadionie w Łużnikach, Chelsea Londyn była o krok od zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Po regulaminowych 90 minutach na tablicy wyników widniał remis 1:1, następie 30 minut dogrywki nie przyniosło zmiany i o triumfie miały zadecydować karne. W trzeciej serii rzutów karnych do piłki podszedł Cristiano Ronaldo, ale jego intencje wyczuł Petr Cech, kolejne cztery karne skutecznie wykonywali zawodnicy obydwu drużyn i wtedy do piłki podszedł John Terry. Gdyby trafił Chelsea mogłaby po raz pierwszy wznieść najważniejsze klubowe trofeum w Europie, ale kapitan The Blues poślizgnął się przez co nie udało mi się skierować piłki do bramki. Manchester United wykorzystał dwie kolejne jedenastki, a w zespole Chelsea karnego Anelki obronił van der Sar i dzięki temu Czerwone Diabły wygrały edycję 2007/2008 Ligi Mistrzów. STS za obsawienie remisu po 90 minutach gry płacił 2,90 zł za każdą postawioną złotówkę.

Finał LM 2007/08 Manchester United – Chelsea

Ustawa hazardowa i jej konsekwencje

W roku 2009 wybuchła afera hazardowa, której konsekwencją było przyjęcie przez rząd nowej ustawy hazardowej, która spowodowała, że możliwości rozwoju stron bukmacherskich zostały mocno zahamowane. Możliwości techniczne nie pozwalają nam na pokazanie dokładnego wyglądu strony STS w tym okresie, ale dla zainteresowanych wrzucamy zrzuty ekrany pierwszych stron. Na stronę główną można było się dostać jedyne jeśli potwierdziło się, że jest się klientem bukmachera.

Kolejne lata

Lata 2013 do dziś to okres dużych zmian nie tylko w wyglądzie strony głównej STS, ale również czas, w którym doszło do wprowadzenia wielu funkcjonalności, które dziś definiują atrakcyjność bukmachera. Najlepiej świadczy o tym oferta z 2014 roku, która umożliwiała użytkownikowi grę w zakładach na żywo (STS organizował wtedy cieszące się popularnością Mistrzostwa w obstawianiu na żywo) oraz dawała dostęp do zakładów wirtualnych.

W 2015 do głównego menu doszły e-sporty. Zwracamy uwagę na to, że do dziś STS pod tym względem jest jednym z nielicznych bukmacherów na rynku polskim, który eksponuje zakładkę esportów w tym miejscu.

2015

W 2016 szata graficzna zmienia się i zaczyna upodabniać do obecnej. Nie można zapominać o tym, że dochodzi strefa VIP i opcja cash-out. Podobne zmiany następują w 2017 roku. Natomiast w zeszłym roku bukmacher przeszedł największą wizerunkową zmianę. STS odświeżył nie tylko wygląd strony, ale również logo i paletę barw używaną na stronie. Zwróćcie uwagę, jak w 2017 oznaczone były poszczególne dyscypliny sportowe i jak dużo wniosła jednolita ikonografika w 2019. No i przede wszystkim bukmacher pozyskał dwóch światowej sławy ambasadorów.

źródła: https://the18.com/soccer-news/3-times-betting-underdog-paid-huge
https://web.archive.org/